wtorek, 17 maja 2016

Aleks

Miałam niezwykłą, choć coraz częstszą ostatnio okazję towarzyszenia narodzinom małego Aleksa robiąc reportaż z porodu Marcie i Krzysztofowi. Było to możliwe dzięki uprzejmości szpitala Pro Familia w Łodzi.
Dwa tygodnie później przyszedł czas na zdjęcia małego modela  w studio, za co dziękuję Ewie Żylińskiej. Dziękuję też za pomoc i naukę nowej dla mnie dziedziny fotografii.
Oto Aleks,  Aleksander tylko ciut krócej.




 
 


 















Brak komentarzy:

profamilijne dzieci

Od dwóch lat współpracuję ze szpitalem Profamilia. Mam tam przyjemność fotografować maluszki najwyżej dwa, trzy dni po urodzeniu..Oto kilka...