poniedziałek, 8 czerwca 2015

pomocniczka ogrodniczka

Duża konewka i mała dziewczynka, czyli Gabrysia w ogrodzie się nie nudzi..

kursów po wodę było kilkanaście:)

o na prawo kwiatki...

sprytna jestem, co ?

jak to było..wąż do środka...

jeszcze kropelka..

ścieżka też jest sucha

no to jeszcze jedna konewka i koniec..
chodź Mama, już wszystko im podlałam..

napracowałam się, dostanę soczku?o, i może być to ciasteczko!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

SUPER OGRODNICZKA , PRACOWITA I SKRUPULATNA ...NAWET O ŚCIEŻCE NIE ZAPOMNIAŁA....

Anonimowy pisze...

Super Dziewczyna :-)

Anonimowy pisze...

Ślicznotka w krainie ogrodowej ! :)
A ponoć "kto o przyrodę dba, ten zawsze sobie radę w życiu da" - więc...rośnie zuch dziewczyna !! :)

Unknown pisze...

Ogrodniczka pełną gębą, nawet rozmiar konewki jej nie straszny ;)
Świetny ogród, mimo że czarno biały. A może właśnie dlatego? Wyobraźnia pracuje ;)

profamilijne dzieci

Od dwóch lat współpracuję ze szpitalem Profamilia. Mam tam przyjemność fotografować maluszki najwyżej dwa, trzy dni po urodzeniu..Oto kilka...